Chcialbym w zyciu grac same takie role. Przyznaje jednak, ze nie wiem, co w tej roli bylo kluczowego.
(Bylem w teatrze na Tramwaju zwanym pozadanie, kluczowa role meksykanki grala Renata Przemyk - pieknie spiewa, a do tego ubiera sie u wiadomego szewca)
jak nie u Prady, to nie mamy o czym gadać :>
OdpowiedzUsuń