wtorek, 10 maja 2011

Korespondencja

Wypisze sobie na blogu fragmenty mejli, korespondencji z Radoslawem. Tylko moje, co by sie nie pieklil. Zebym nie zapomnial, ze miewam czasem Genialne Mysli.

-Aha, dodam jeszcze, ze jest zakochana szalenczo w Juanie, ktory ja rucha, ale nie kocha. Mozna wiec powiedziec, ze ja wyruchal zyciowo. Albo ze wyruchal jej dupe.

- Patrzaj na Wschod - tak sobie mysle co rano gdy sie budze, ale na szczescie to rano jest kolo 11, wiec gdy tak wlasnie patrzam, to slonce mnie nie razi po oczach

- Szwecja dala nam duzo. Poza szwedzkim stolem dala nam jeszcze szwedzkie stoly. Mam tu na mysli Ikeę.

- Slucham jej, bo jestem dobrym przyjacielem, oraz dlatego, ze jestem tlusta soczysta swinia dla wampirow energetycznych..
- Postanowilem zadbac troche o moja amerykanskosc: kupilem sobie takie paski do wybielania zebow. Sa bardzo niesmaczne. Mam je teraz wlasnie na zebach. Kosztowaly 17$ i jest to dwutygodniowa kuracja. Ja planuje zrobic tylko tygodniowa, zeby utrzymac naturalny wyglad zebow. Maja byc biale, ale nie amerykansko biale. Mysle, ze to uwydatni moja zwezona diasteme. To tobrze, bo troche za nia tesknie.

- Twoje maile sa jak zupa pomidorowa - smaczna, ale malo tresciwa.

- P.S. Dokonalem rowniez operacji plastycznej. Wlasnie jakies 2 minuty temu, jak to pisze. Mianowicie mialem takiego pypcia nad lewym okiem, co mi tak smiesznie zwisal. Obcialem go obcazkami to paznokci. Jestem zadowolony z efektu, choc krwawie.

- Koncze, usycham w tesknocie i w zwiazku z tym okladam sie swiezymi ogorkami (wcale nie, ale chcialbym).

- Mozesz miec swoj kaktusowy zakatek w ogrodzie, ale ja mam tez inny pomysl: ogrod na niebiesko. Ze beda same kwiaty, ktore maja niebieskie kwiaty + kapusta.

4 komentarze: