niedziela, 31 października 2010

Samhain

Wyjatkowo mocno czuje to swieto w tym roku. Taki mam przejsciowy etap w zyciu.
Szkoda tylko, ze bez moich krakowskich wiedzm.
Za pol godziny polnoc - zaraz wypelzne do ogrodka i zrobie co zrobic dzisiaj trzeba. Moze znajde kilka odpowiedzi.
Jestem tez po standardowym "grobbingu". Bardzo to lubie i zdecydowanie wole niz halloween. W zasadzie, to wiecej tego dnia nie potrzebuje. Ot, kult przodkow.
Ale dzisiaj siegam po wiecej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz